„Życie jest jak jazda na rowerze. Aby zachować równowagę, musisz jechać dalej„(Albert Einstein)
W styczniu energia zmienia się radykalnie z przejściem Marsa, planety energii do Byka. Z jednej strony chcemy wiele zdziałać i przechodzić do akcji, z drugiej możemy zostać zablokowani lub nie wszystko od razu jest możliwe. Warto wykorzystać napięte konstelacje na przemyślenia zmian osobistych nie klejąc się już na przeszłości. Co możesz zrobić aby lepiej czuć się w aktualnych warunkach? Co wymaga odnowy, innowacji? Z połączeniem Saturna i Jowisza w Wodniku 21.12.20 mamy znaleźć światło w ciemności i nadzieję na lepsze jutro. Ale nie wszystko będzie proste. W Erze Powietrza odchodzimy od materii kierując do wielkich ideałów, rozwoju spirytualnego i duchowego. Wszystko brzmi bardzo pięknie ale ponieważ żyjemy w świecie materii trzeba będzie na razie skupić się na tym co jest aby zabezpieczyć swoją przyszłość oraz istnienie. Nowe koncepty czy sposoby zarabiania pieniędzy będą nas zajmowały cały styczeń , co także doprowadzi do ważnych debat w świecie. Intensywnych wydarzeń także nie zabraknie .Polecane jest łączenie się z ludźmi o podobnym myśleniu, tworzenie grup, rozwijanie pomysłów i realizowanie projektów. Warto też posłuchać co mówią inni. W końcu jest to inspiracją do uzupełnienia swojej perspektywy-właśnie odmiennością. Opłaca się przeanalizować inne kierunkach.
“Pomysły mogą zmienić życie. Czasami wszystko czego potrzebujesz do otwarcia drzwi to kolejny dobry pomysł.”(Jim Rohn).
Nawet szalone idee mają teraz szansę wdrożenia do realu. W środku miesiąca oczekujemy już rewolucyjnych impulsów. Styczeń jest otoczony bardzo burzliwą energią. Biegnąc za nowatorstwem i aktualnością nie zapominaj o ponadczasowym i tego co raduje Twoje serce. Dobre , trwałe relacje, prawdziwe kontakty niech wzbogacają każdemu ten nowy czas. Ja zapraszam do wysłuchania nagrania życząc każdemu spełnienia! Pozdrawiam z przychylnymi gwiazdami.
“Życie jest ciągiem doświadczeń, z których każde czyni nas silniejszymi, mimo, że czasem trudno nam to sobie uświadomić.” (Henry Ford)